Halo tutaj jesień!

Można śmiało stwierdzić, że lato odeszło na dobre i w zasadzie powitaliśmy jesień, jeszcze przed jej oficjalnym, kalendarzowym rozpoczęciem. Na dworze robi się klimatycznie, słońce już nie ogrzewa tak, jak kilka tygodni temu, a liście delikatnie i powoli opadają z drzew. Wrzesień to okres, w którym najczęściej dokonujemy zmian w aranżacji wnętrz. Letnie ozdoby muszą zaczekać do przyszłego roku w kartonowych pudłach, aby zwolnić miejsce dla intensywnie pachnących świec, ozdobnych figurek dyni i wielu innych elementów, które wprowadzają jesienny nastrój do czterech kątów. W związku z tym, że natura jesienną i zimową porą nie obdarowuje nas pięknem roślin, tak jak w pozostałym czasie roku, warto zwrócić uwagę na ich sztuczne odpowiedniki. Poznajcie designerski musthave, który królować będzie tej jesieni.

Sztuczne czy żywe?

Dlaczego jesienią i zimą warto postawić na sztuczne kwiaty? Przede wszystkim dlatego, że są w stanie zastąpić nam każdą żywą roślinę, którą uwielbiamy. Róże, trawy, a może eukaliptus? To wszystko jest w zasięgu twojej ręki. Oferty hurtowni sztucznej roślinności są na tyle szerokie, że każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. My tej jesieni szczególnie polecamy zwrócić uwagę na sztuczne chryzantemy i to pod każdą postacią! Gałązki, bukiety, a nawet pojedyncze główki – to właśnie chryzantema będzie królową tej jesieni. I choć w Polsce roślina ta głównie kojarzona jest ze symbolem listopadowego święta zmarłych i kojarzy się raczej z nostalgią i smutkiem, to tak naprawdę nie oznacza to, że możemy wykorzystać ją tylko w funeralnych kompozycjach. Wręcz przeciwnie, w innych krajach na świecie chryzantema ma zupełnie odwrotne znaczenie – zwiastuje radość, życie czy nawet dobrobyt.

Dlaczego kochamy sztuczne kwiaty?

Sztuczna roślinność to nieograniczone możliwości w komponowaniu różnorodnych aranżacji. Kwiaty można wykorzystywać solo lub tworzyć z nich niepowtarzalne kompozycje. Można się nimi dowolnie bawić i dać ponieść się wyobraźni. Samodzielne wykonane ozdoby będą nie tylko trafnym dodatkiem do wnętrza, ale także piękną pamiątką i okazją do spędzenia czasu wspólnie z bliskimi, których możemy zaprosić do tego procesu. Sztuczne kwiaty sprawdzają się rewelacyjnie praktycznie przez cały rok, nie tylko wtedy, gdy mamy ograniczony dostęp do żywych okazów. Zachwycają swoją trwałością i odpornością na uszkodzenia, które zapewniają odpowiednio dobrane materiały. Przepiękne odwzorowanie detali gwarantują także nowoczesne technologie, używane podczas produkcji. Nowoczesne sztuczne rośliny to gwarancja wysokiej jakości. Dodatkowo dostęp do takich produktów jest niemalże niczym nie ograniczony. Hurtownie prowadzą sprzedaż stacjonarną, jak i internetową. Ponadto produkcja sztucznych kwiatów to pełna dowolność w twórczości – można uzyskać produkty w dowolnym kolorze, o dowolnym rozmiarze czy konfiguracji. Ponadto warto nadmienić, że sztuczna roślinność jest bezpieczna dla osób z alergiami, a także zwierzaków domowych, o których często zapominamy, podczas wybierania roślin do domu.

3 razy tak dla sztucznej chryzantemy!

Nowoczesna sztuczna roślinność to piękny i trwały produkt na długie lata. Pojedyncze gałązki, kwiatowe główki, gotowe bukiety – każdy z tych produktów możesz wykorzystać na wiele sposobów. My jednak polecamy klasyczne rozwiązania. Chryzantemy będą pięknie prezentować się w ozdobnym naczyniu lub dekoracyjnym wazonie, ustawione w centralnym punkcie danego pomieszczenia. W jadalni na stole, w sypialni przy łóżku, w salonie przy telewizorze – nadadzą jesiennego klimatu i sprawią, że w pomieszczeniu będzie o wiele bardziej przytulnie. Jeśli obawiamy się, że chryzantemy same nie będą prezentowały się najlepiej, to można uzupełnić je gałązkami róż o niewielkich kwiatostanach w zbliżonym do chryzantem kolorze. Inny pomysł na wykorzystanie chryzantem, dość nietypowy, to przymocowanie pojedynczych główek do przezroczystej żyłki, w dowolnych odstępach i zawieszenie takiej dekoracji przy suficie, na przykład za pomocą haczyka. Nie można także zapomnieć o tradycyjnym sposobie wykorzystania chryzantem, czyli w kompozycjach funeralnych, na groby najbliższych.